Estera

Przyszłam na Kłodnicką od razu, jak tylko sprowadziłam się do Wrocławia. Dawid zaproponował mi udział w grupie prowadzącej uwielbienie. Zgodziłam się. Przez lata udało nam się skompletować różne składy grup muzycznych. Dzięki temu uzyskaliśmy różnorodność i zaangażowanie wielu osób.

Artur

Trafiłem tu przez grupę studencką. Od razu zajęli się mną różni ludzie. Byłem urzeczony ich spontanicznością i naturalnym sposobem życia. Zaufano mi, chociaż nie znano mnie jeszcze dobrze. Wspominam też, że dużo ludzi zapraszało mnie wtedy na obiad.