Szczególnie miło wspominam mój chrzest. Było to dla mnie głębokie duchowe doświadczenie. Kiedy pastor zanurzył mnie w wodzie, poczułam, że chcę umrzeć, żeby zacząć coś nowego. Do chrztu Bóg mnie doprowadził swoim Słowem. To była decyzja, która długo we mnie dojrzewała. Słowo Boże mnie przekonało.